Archiwum grudzień 2003, strona 3


gru 05 2003 yyyy
Komentarze: 5

Hej ;) poprawil mi sie humor to dzieki temu ze Ania napisala mi śmieszy wiersz za to co wczoraj zrobila:) dzis idac do kosiola wracalam sie do domu 3 razy!!! aż  sie wkurzylam i wsiadlam na roweri pojechalam do Ani i z nia poszlam. Jutro jade do miasta po szczury :) będzie git :) każdy w 77 bedzie wypatrywal swoich wybraków :D hehe Ania ciii nic nie mów jak by co . Eh ale teraz znów inna rzecz mnie martwi ze .... albo wole tu tego nie mówic. Hmmm zabardzo nie wiem co pisac poniewaz nic ciekawgo dzis nie bylo. Aaaa zapomnialam powiedziec jutro mam zamiar kupic aparat cyfrowy :) bedzie fajnie:) Wiecie co strasznie mi się Skórzewie nudzi nic ciekawgo tu nie ma . Ok jak mam pisać glupoty to wole przestac pisać.

Pozdrawiam wszystkich co mnie trzymają na duchu :)Dzięki

kara_k : :
gru 04 2003 Eh....
Komentarze: 3

Eh.... ja jutro Anie zabije ;/ nie no żartuje. Ale napewno nie puszcze tego plazem , trzeba bedzie sie zemscić. Jestem zla na sama siebie poniewz nadal zauje ze sie urodzilam!!! Po co mi życie bez ojca,przyjaciól itp Eh nie powinanam się uradzić ale niestety urodzilam sie i trudno nic nie poradze. Ale dzis sadze ze nie ma prawdziwchych przyjaciól.Eh chciala bymmiec przyjaciela ktorymmogla o tym wszystkim gadac. Acha mam prozbe jak gadacie ze mna to prosze nie uzywajcie przy mnie slowa tata,ojciec bo mi się plakac odrazu chce sorry

kara_k : :
gru 04 2003 Moje marne życie
Komentarze: 5

Hej :( jestem zalamana ponieważ tak sobie wczoraj myślalam wieczorem o moim przyszym życiu i wprost odechcialo mi sie życ. Ja bardzo żaluje że się urodzilam :( ponieważ dla mnie świat jest zbyt okrutny. Żaluje że się urodzilam bo ja nic w życiu nie osiągę w tych ciężkich czasach:( Mógl Bóg zamiast mnie stworzyc ze jakies chore dziecko będzie zdrowsze. Ja jedynie w życiu cierpie a jak by mnie bylo to bylo by lepiej gdyz nie musielibyscie sie zemna męczyc.  Nawet nie mam prawdziwych przyjaciól by o tym pogadać;( eh wszystko jest nie sprawiedliwe. Ci co chcą życ jak najduzej szybkoumierają a ci co chcą życ krótko dlugo zyja. To wszystko nie udczciwe!!! Jedna myśl mie trzyma przy życiu że jak bedzie sie kiepsko w moim zyciu ukladac , mam swiadomosc ze moge sama sobie zycie skrócić.Chociaż boję się tego.   Tak serrio ja nie mam dla kogo życ :(a tak bym chciala miec kogos zebym mogla o wszystkm pogadac takiego prawdziwego przyjaciela . Eh cóż urodzilam sie by cierpiec bo zadnego innego wytumaczenia nie ma. Już nie raz myslalam jak to by dobrze dla wszystkich bylo jak bym nie żyla. Jestem zalamana i nic nie zmienie, do konca zycia bede zalamana faktem ze zyje , ze nie powodzi mi sie, ze nie mam prawdziwych przyjaciol eh:( Napisalam to na tym blogu poniewaz to mój pamiętnik .

kara_k : :
gru 03 2003 :D zabawny dzionek
Komentarze: 3

Witam!!! Wlasnie wrócilam ze szkoly i jestem wykonczona:/ dzis zostalam 4 z kartkówki z historii a niczego się nie uczylam . Dzis znów p.Marchwicka przelożyla  kartkówke z matmy z wykresów algebraicznych i graficznych , a ja tak dobrze się nauczylam i nic wrrr grrr. Jutro mam sprawdzian z gegry musze przeczytac z podręcznika 90stron i zeszytu 20 ;/ horror poprostu.  Musze jutro zacząc pisac referat z muzyki lecz zabardzo nie wiem o czym . Pomóżcie mi jakis temat wymyslec:)  Wiecie co jakoś dnistrasznie szybko mi lecą , że aż strach. Dzis w szkole bylo zabawinie szczegolnie na religi hehe poniewaz Biedny i Dawid związali lawke i krzesla sznurkiem bo mysleli ze lawka moze ich pogrysc ;/ a puzniej biedny zaczol sie wykucac z p.Leną o ocene więc zabral kawalek sznurka i zrobil taki pętel jak na sznurze do szubieniecy. Wiec zalozyl sobie to na szyje i przywiazal do lampy i Natalia go miala podciągnąć do gory i miala go upuścić hehe ale to bytlo tylko do żartów :) a jak wracalismy ze szkoly Ania zapomniala o Sndrze (jej siostrzenica) i rzucila plecak na ziemie i zaczle biec po nia do szkoly a ja z Natalia musielismy jej dzwigac plecak ;/ Yyyy zabardzo nie mam sie dzis o czym rozpisywac bo juz nic ciekawego nie bylo dzisiaj jak narazie . Aaa chcialam napisac ze dzis juz żadnej choinki w nocy nie ukradli na szczęście :) Aaaaaaa kto wie gdzie jedst o.Sobieskiego bo musze tam szczury odebrac . Jeśli ktoś chce zemną jechać to niech jedzie :) Wczoraj bylam w schronisku dla zwierząt i serce mi się kraja z bólu tych zwierząt . Tak mi ich żal , ja nie moge tak tylko na nie patrzeć ja musze im pomuc bo tak sumienie mi mówi. Te oczy od lez , te mokre nosy w kraty wybite a lapy zakrwaione od ciąglego drapania krat:( naszczescie poznanskie schronisko ma wmiare dobre warunki psy zawsze maja wode i swierze jedzenie . Ale zal mi ich ze nikt ich nie kocha nie wychodzi z nimi na spacery eh...  Chyba mam za dobre serce dla zwierząt . Dzisiejsze haslo dnia :PSY ZE SCHRONISKA KOCHAJĄ MOCNIEJ !!!!!!! Wiem coś na ten temat bo sama mam 2 psy z schroniska i są naprawde wierne :)

kara_k : :
gru 01 2003 Psy
Komentarze: 7

Hej :) jestem w srednim humorze poniewż  ktos ukradl nam choinki z podwórka a tyle lat tu rosly:( poprostu chamstwo krasc komus drzewa !!! Dzis z dyktanda z polaka dostalam 4- ;/ to jak na mnie bardzo dobrze bo mam dysortografie i robie same bledy. Zabardzo nie wiem czy mam juz zaczac robic obiad bo rodzenstwa jeszcze nie ma ;/ Dzis na obiad zrobie im schabowszczaka z pyrami :D żeby się najedli :) Wiecie co od dzis bede pisac calą prawde na tym blogu , bede pisac co mnie boli na sercu a co nie, co mnie obchodzi a co nie!!! Wczoraj jak pozylam sie spac spojrzalam w okno i wlasnie Spike wyl do Sabci niestety jest jak narazie uwiazany na lańcuszku bo z boksu wyskakuje bo Saba ma cieczke i nie moga byc razem , dlatego musialam go uwiazać :( Wczoraj tak patrząc na niego jak on wyje zaczely mi leciec lzy z oczów ponieważ Saba i Spike są mi strasznie bliskimi psami są jak prawdziwa rodzina dla mnie. Pamiętam jak 9.wrzesnia tego roku jak przyjechalam do domu ze szkoly rowerem i weszlam i dowiedzialam sie ze tata nie zyje pobieglam szybko wlasnie do Saby i Spike i tam zaczelam plakac z bólu, pamiętam ze ciocia i pani Hania próbowaly mnie zabrac z boksu od psów ale ja wolalam z nimi zostac bo czulam sie razniej . I pamiętam jak Spike usiadl kolo mnie i tak szturchal mnie pyskiem to wygladalo tak jak chcial bym poszla do domu i zobaczyla zwloki taty, oczywiscie posluchalam mojego wiernego psa i poszlam i zobaczylam mojego tate niezyjącego :(  Niektórzy myślą ze pies to porostu pies a dla mnie moje psy to najprawdziwsza rodzina,przyjaciele  i nie zmienie tego zdania nigdy!

Chcialam podziekowac tym osoba które naprawde uwazają ża mam fajny charakter tych osób znalazlo aż 2 :)Dzięki wielkie.

Pozdrawiam wszystkich papa

 

kara_k : :