ja
Komentarze: 3
Nikt mi notek nie komentuje...alee to nic ten blog jest tylko dla mnie przeciez bo ja go tworze. Dzis sluchajac The Calling doszlam do wniosku ze widzialam i wiedze to co oni widza czyli slonce mamy przeciez jedno slonce. Swiat jest przeciez maly i wszystko moze sie wydazyc...moze pojade kiedys na ich koncert,bo przeciez nikt nie powiedzial ze jak ich nie ma w Polsce to znaczy ze na koncercie nie bede. The Calling to jedna czastka mojego dziwnego swiata, bo moj swiat sklada sie z moich problemow,zwierzakow, muzyki czyli TC,i mnie samej. Wiem że malo w niego wchodzi ale to dobrze bo czuje sie wtedy dowartosciowana przez sama mna. Nie obchodzi mnie co inni o mnie mowia, ze jestem taka a taka. Dla mnie ja to ja i nic tego nie zmieni. Mam swoje przywyczajenia ktorych nie zmienie, to nie moja wina ze mam ciezki charakter i malo kto umnie sie mna dogadac... nieraz mi sie wydaje ze tylko zwierzeta mnie rozumieja, tylko czemu ja ich nie rozumiem???????
Dodaj komentarz